Kobieta niezwykłej urody i elegancji zapragnęła zapisać się do Goździczanek. Ale jak to z kobietami bywa... za gruba, za niska, nie ma się w co ubrać- wiecznie niezadowolona ze swojego wyglądu, wymusiła na nas poprawę swojej urody.
Będąc pod urokiem nowej koleżanki robiłyśmy co w naszej mocy aby spełnić jej zachcianki.
Cóż było robić, nie zostawimy koleżanki w takim smutku.... i pojawił się JoAntek!
Facet 100% - wysoki, przystojny, szarmancki, z figlarnym wąsem i poczuciem humoru, dyskretny i opiekuńczy a na dodatek zapalony( choć w jego przypadku to ryzykowny stan) cyklista - wymarzony przyjaciel dla naszej koleżanki. Zresztą widać było ten błysk w jej oku.
Obawiam się, że nie wiecie co czynicie:) Radzę uważać. Imię wiele mówi o osobie, a "Joanna" to kobieta z charyzmą, ma naturę wojowniczej rewolucjonistki i może nieźle namieszać w "Kole". Więc nie mieszajcie jej w głowie robiąc ją na bóstwo:) Dla bezpieczeństwa choć krzywe nogi zostawcie...:)
OdpowiedzUsuńW odpowiedzi posłużę się cytatem ze strony http://www.ksiegaimion.com: "(Joanna )- Ma bardzo silną potrzebę dawania czegoś z siebie innym! Dlatego z łatwością zjednuje sobie ludzi. Lubi ją każdy, kto poznał! Jednakże, aby być jej przyjacielem, trzeba na to zasłużyć. Joanna ma dobry wpływ na otoczenie, nawet gdy próbuje nim dyrygować. Jest kulturalna i uczciwa – nie toleruje zatem kłamstwa ani obłudy i wyczuwa je bezbłędnie! Nie warto jej podpaść, gdyż w ocenie pojedynczego człowieka bywa bardzo surowa. Dla swoich przyjaciół zawsze znajdzie czas, a jeszcze chętniej ugości ich w domu." - goszczenia u Joanny osobiście doświadczyłam :)
UsuńLol oby tylko w innej księdze nie było skrajnie odwrotnej charakterystyki. Już wiadomo dlaczego z taką euforią Joanna została wcielona w poczet członkiń Goździczanek. Taka perełka w kole to zaszczyt �� Ciekawe czy nie stanie się teraz to najpopularniejsze imie wsrod goździskich noworodków. A jest dość rzadkie ��
UsuńEh zazdroszczę Joannie, tyle szczęścia na raz...:)
OdpowiedzUsuńKapitalna relacja! Uśmiałam się do łez:) Współczuje Joannie musiała czuć się upokorzona - Wasze pozy podczas tych zabiegów musiały być dla niej krępujące. Ale co się nie robi dla urody...
OdpowiedzUsuńOoo!! Mając takie stylistki to i Baba Jaga wyglądałaby jak ponętna kobitka i z miotły przesiadłaby się na rower:) Czyż nie?
UsuńNo a JoAntek? Też niczego sobie:) Kawał chłopa i rower ma:) Ładna z nich para!!!
UsuńTylko jedno ALE. Trzeba z duchem czasu. Teraz to deskorolki i hulajnogi królują na ulicach.
OdpowiedzUsuńGdzież tam! Na hulajnodze ne byłoby romantycznie! Tandem to tandem. JoAntek postarał się:))
UsuńOj to chyba nie tandem. Po starodawnemu. Na ramie dziewczynę przewieźć to było COŚ��
OdpowiedzUsuńDziewczyny dobra robota�� Narzuciłysmy takie tempo, że w przyszłym roku trudno będzie dotrzymać kroku �� W końcu latka lecą. No i co tu będzie wymyślić, czym zaskoczyc��
OdpowiedzUsuńWątpię żeby zabrakło nam energii i pomysłów �� Jak to co?? Robimy skok na 500+, dorobimy bobaska�� Ot i co!!!��
UsuńRazem to my nawet skok na bank byśmy zrobiły ��
UsuńTo się Panie rozbrykały ...!!!
Usuń@KGW Goździczanki - zapalony cyklista (choć w jego przypadku to ryzykowny stan)??? Cokolwiek to znaczy, intuicja podpowiada mi, że JoAntek jest nasiąknięty jakąś wodą ognistą czy cóś?? Podchmielony nie powinien siadać na rower, zwłaszcza wyruszać ze swoją wielbicielką do Miętnego na dożynki. Trzeba mu pomóc ogarnąć się do jutra:) Niech pokaże jakie goździckie chłopy są szarmanckie...:)
OdpowiedzUsuńIntuicja bywa zwodna. Gdzież nasz JoAntek skalałby się stanem upojenia? Ten rower to bardzo trudny model dla niezbyt doświadczonego cyklisty. Chłopisko chciał za wszelką cenę zaimponować naszej koleżance, tak go oczarowała! A my zwarte i gotowe ratować sytuację. Na szczęście profesji u nas nie brakuje. W sukurs przyszła nasza "babka zielarka". Całe lato mieszała, zalewała ziółka i wszelkie owoce natury. Nie na darmo. Jej nalewki mają moc .... zbawienną MOC!!!:) Widzicie jak JoAncio sobie radzi! Wyprostowany, dziarski niczym nastolatek. Takie u nas chłopy:)))
UsuńTo będzie najpopularniejsza para tegorocznych dożynek powiatowych:) Czy "babka zielarka" będzie miała stoisko ze swoimi miksturami w Miętnem? Chętnie wypróbuję te jej Leki z Bożej Apteki. Przydałoby się coś na artretyzm, jakoś tak gnaty bolą...:)
UsuńPozwolę sobie zauważyć, że babka zielarka jeszcze nigdy nikogo nie zostawiła bez wsparcia, szczególnie przy tych bolących gnatach - zawsze w tych przypadłościach zaleca okłady z pokrzywy :)
UsuńI bicze z wierzbowych rózek....😀
UsuńPrzed dożynkami babka żabi skrzek zalecała wklepywać na wigor!! Ojci pomogło. Daliśmy radę...
UsuńUWAGA!!! Nie spożywać bo działa przeczyszczająco����
UsuńA trzy zdrowaśki na co zaleca??
UsuńJak to na co?? Na ugotowanie jajek na miękko. Sprawdzone, działa!!!;)
Usuńbrawo, brawo ...............
OdpowiedzUsuń